 | |  | | Użytkowników Online Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 861
Najnowszy Użytkownik: Adam Michalski WAPP
|
| |  | |  |
|
 | |  | | Podsłuchane
Dwóch panów w słusznym wieku na Placu Lotników w Aleksandrowie prowadząc dysputę przypatruje się harcom grupki wyrostków z zapałem polewających się wodą. No to, Lucek, idzie Wielkanoc, jak widać. No idzie, jakby nie było. Ale, co to za święta. Za naszych czasów to było dopiero. Wiaderko wody, dziewuchy aż piszczały. Jaja były jak nie wiem co. A teraz? Świat idzie na marne, same anemiki. Pistolecikami się polewają he, he. Duch w narodzie upada, za komuny nawet pociągi jako tako kursowały, a teraz podobno to miasto utrzymuje i remontuje dworzec, Włodziu. Jo, słyszałem. Tylko jaja zostały te same.
|
| |  | |  |
 | |  | | Chciało dyrygować wielu, ale...
Nie minęła jeszcze trzecia rocznica powołania do życia aleksandrowskiego chóru, a już doszło do drastycznych zmian w jego składzie. Czy to z powodu ambicji dyrygenckich poniektórych chórzystów, jak wieść gminna niesie, czy to nowej wizji samego pana dyrygenta mamy już tylko chór żeński. Pozostali panowie będą się maskować wokalnie w czasie koncertów.
Szkoda, że tak prozaiczne powody legły u podstaw zubożenia możliwości artystycznych. A było tak dobrze. Jest w tym coś z teorii spiskowych, a mianowicie, że to, co dobre trzeba popsuć, aby nie stało się lepsze. Już wyobrażam sobie, co będzie się działo, kiedy aleksandrowski MCK wybuduje wreszcie tą pierwszą kujawsko-pomorską latarnię morską. Ach....Czy i wówczas przyjdzie komuś do głowy takie wytrzebienie, jakie przydarzyło się naszemu towarzystwu śpiewaczemu? Wszyscy zaśpiewają wówczas jednym cienkim głosem.
|
| |  | |  |
 | |  | | Tak sobie patrzę i słyszę
Ach, ile to szarmancji i kawaleryjskiego szyku widzi się na co dzień w oficjalnych stosunkach damsko męskich w korytarzach urzędów i biurowych zaułkach. Panowie w garniturach, ciasno ściągniętych krawatach prostują się i prężą prezentując paniom swoje walory. I dochodzi czasami do zjawisk zastanawiających, kiedy to damy znudzone składaniem całusów na dłoni, nie wznoszą jej w górę zmuszając tym delikwenta do głębokiego skłonu. Rozpędzony w geście adoracji jegomość daje się złapać w pułapkę lądując głową prawie przy udzie kobiety. Prostuje się później, nieco spąsowiały, bo zakłopotany zaistniałą sytuacją. Jaki to cios w męskie ego? Dobrze, kiedy żaden kolega nie widzi. Zapytałem kiedyś moją koleżankę; damę z urodzenia, dlaczego tak potraktowała pewnego pana. Ona odpowiedziała: hm, to wszystko po to, aby oszczędzić na mydle.
|
| |  | |  |
|
 | |  | | Logowanie
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
| |  | |  |
trwa inicjalizacja, prosze czekac...
|