dnd, d&d dungeons and dragons
 
U PUSZCZYKA strona Zbyszka Sołtysińskiego
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Strona Główna Artykuły Download Forum Linki Kategorie Newsów
 
isa, dnd.rpg.info.pl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj


 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Ostatnie Artykuły
Józef Malkiewicz


Obrazki z przeszłości
Zbrachlin
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Wątki na Forum
Najnowsze Tematy
mnvttpu
Plumpers Boobs!Only ...
Lathered charge det...
Atmospherically prom...
Lathered raves aste...
Najciekawsze Tematy
mnvttpu [0]
Plumpers Boobs!On... [0]
Lathered charge ... [0]
Atmospherically p... [0]
Diphthongs mettle... [0]
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Użytkowników Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 861
Najnowszy Użytkownik: Adam Michalski WAPP
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Od kuchni

Nie minęły dwa tygodnie. od kiedy na posiedzeniu komisji oświatowej wspomniano tylko o możliwości wykorzystania usług cateringu w zbiorowym żywieniu szkolnym. Nie było nawet żadnej deklaracji w tym kierunku, a już w mieście wieść niesie, że skonstruowano listy zwolnień obecnych pracowników szkolnych jadłodajni. Ktoś bezmyślnie zasiał panikę w środowisku "kuchennym". Kto to mógł być jak nie osoby poruszające temat na komisji. Strach wśród zatrudnionych mocny, bo nawet problem omawiany był na ostatniej sesji. I byli przedstawiciele zainteresowanych. Burmistrzowi pomysł przypadł do gustu, bo nawet na wieść, że jedna z tych osób doznała krwotoku na wieść o zmianach odpowiedział, że to krwotok przedwczesny. A on i tak zrobi swoje, bo oszczędność jest wskazana. A więc całkowicie sprawdza się stare powiedzenie: plotka wylatuje skowronkiem, a wraca wołem.
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Ależ wszystko jest dobrze

Nader burzliwa i bogata w dyskusje była ostatnia sesja Rady Miejskiej Aleksandrowa Kujawskiego. Mimo nastroju imieninowego, bo w końcu było Andrzeja, radni nie dali się zagadać burmistrzowi, choć i ten nie wykazywał tendencji spolegliwej. Zastosowano nawet pewien element szantażu zagrażając wycofaniem zmian w podatku, jeśli burmistrz nie przeznaczy zysków z tej zmiany na sprzątanie miasta. Nie skończyło się ugodą, raczej przemilczeniem. Najciekawszym punktem programu było przyjęcie sprawozdania z prac komisji rewizyjnej. Radny sprawozdawca stwierdził, że wszystko było dobrze, tylko, że zapodziało się gdzieś kilka rolek papy, ale to nic, wynik kontroli nie daje podstaw do stwierdzenia uchybień, a kilka rolek papy nie ma znaczenia. Na pytanie o wyjaśnienie sprawy radny sprawozdawca zaczął się jąkać, burmistrz spąsowiał, a przewodnicząca natychmiast zarządziła głosowanie. Za przyjęciem sprawozdania zagłosowało trzynastu radnych, jeden się wstrzymał, bo przecież nie wszystko było dobrze.
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Starsi panowie

Na Placu Lotników, siedząc na ławeczkach lub wytrwale stojąc starsi panowie spędzają czas. Taka sobie lokalna rada starszych. Lata doświadczenia sprawiają, że wszystko wiedzą najlepiej i wiedzą jak najlepiej powinno być. Że rządy w mieście są spod psa, że wszyscy biorą, a każdy to wie i każdy chce rządzić też. Że na chodnikach można stracić zęby, albo okuleć. I pociągu do Ciechocinka nie będzie, za to w miejscach publicznych nie wolno pociągnąć ani dymka, ani z gwinta. A młodzież to też jakaś nie taka. Za naszych czasów to dopiero było, ale to było tak dawno temu. Aż krew zalewa i wyrwie się cierpkie słowo i laską pogrozić trzeba. Co za czasy!!!
Starsi panowie na Placu Lotników obserwują. Widzą przechodniów i komentują. A ta to ma, a tamta nie. A temu to wszystkiego brakuje. I widzą ładne panie z długimi nogami w seksownych pończoszkach, ale siły już nie te, choć dusza nadal ułańska. Ech, gdzie te czasy!!!
Na Placu Lotników starsi panowie na ławeczkach, wsparci na swoich dwukołowych rumakach, lub tylko na nogach tak rozprawiają co dnia, a czas płynie jakby coraz szybciej, a wraz z nim nic się nie zmienia.
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Kolejowe perspektywy

Cóż ma począć starosta aleksandrowski, kiedy kolej domaga się miliona dwustu tysięcy złotych dofinansowania na utrzymanie połączenia między Aleksandrowem a Ciechocinkiem. Kolej płacze: nasz kilometropociąg na tej trasie kosztuje dwadzieścia sześc złotych, a jest ich na trasie siedem i tak dwadzieścia razy na dobę. A ten pociąg za każdym razem wypełnia tylko kilku pasażerów. No więc nic się nie opłaca. Nawiasem mówiąc koszt takiego autobusokilometra w PKS to, około trzy złote pięćdziesiąt groszy. Te sześćdziesiąt kilka spółek, które powstały z rozpadu PKP trochę za drogie są na nasze kieszenie. My choćby drezyną do Ciechocinka, ale bez kolei.
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Bisów nie było

20 listopada w MCK zadźwięczały gitary elektryczne, zadudniła mocno perkusja, a to wszystko w akompaniamencie Grainne Duffy irlandzkiej wokalistce i gitarzystce. Śpiewaczka obdarzona ciekawym głosem, a przede wszystkim umiejętnością maksymalizacji jego wykorzystania dała świetny pokaz aranżacji utworów rozmaitych proweniencji, bo były tu ballady rockowe i trochę bluesa, a czasami zapadały w ucho dźwięki i ich zestawienia jakby od Jimmiego Hendrixa. Trzeba jej też pozazdrościć umiejętności gry na gitarze elektrycznej. Audytorium zapełniło całą salę taneczną, rozkład wiekowy od nastolatków do osiemdziesiątek, bo i takie znalazły się na koncercie. Aż dziw bierze, że wytrzymali mocne uderzenie. Nic to, że trzeba było dokonać opłaty 20 złotych na ręce zarośniętego jegomościa, którego postawiono przy wejściu. Tym razem profesjonalny dźwiękowiec nie nawalił, bo w czasie koncertu nawet nie dotykał sterownika i chwała mu za to. Szkoda byłoby popsuć taki koncert. Warto było przyjść i nawet zapłacić, choć artyści nie dali się uprosić o bis.
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Egzamin dojrzałości
" W Żydowskim Ogrodzie" było kolejną imprezą w cyklu biesiad literackich, która była sprawdzianem dla zawodowców z MCK. A ci odwykli od organizowania tego rodzaju spotkań. Przedstawiająca swoją twórczość Mirosława Stojak z Włocławka miała niewielkie audytorium, a temat bardzo rozległy: żydowsko-poetycko-podróżniczy. Na stole płonęły świece menory, recytowano wiersze i opowiadano o Izraelu. Dziwnym zbiegiem okoliczności na wieczorze znalazł się gość z Izraela, który zajął gości kilkunastominutowym opowiadaniem. Jednym słowem sytuacja sama skłębiła się interesująco. Tym razem fachowiec od nagłośnienia nie nawalił, czyli zdał swój egzamin maturalny, bo nie było specjalnej potrzeby niczego nagłaśniać.
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Siódmy Anioł

Pod takim to lotnym tytułem odbył się dzisiaj pierwszy wieczór Biesiady Literackiej
w aleksandrowskim MCK. Publiczność dopisała, szczególnie ta licealna. Pewnie starsi poezji już nie rozumieją.
Miło było być przywitanym osobiście przez obecnego dyrektora. I nawet nie zapytał czego ja tu chcę. Jestem. Mimo, że wokół jeszcze zawodowcy ze starego składu, z których zrezygnował poprzedni dyrektor i nie zabrał ze sobą do szpitala, to atmosfera była ogólnie dobra.
Artystka Dominika Świątek obdarzona interesującym głosem poddała ciekawej aranżacji utwory wybranych poetów. I gdyby nie kiepskie oświetlenie, brak nastrojowej scenografii i jak zawsze niedomagający dźwiękowiec publiczność byłaby całkowicie usatysfakcjonowana. Jednym słowem byłoby to siódme niebo dla wielbicieli poezji i może z siódmym aniołem w asyście też.
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Perspektywy

A może by tak zamknąć Aleksandrów na jakiś czas i przeczekać kryzys gdzieś w zaciszu choćby Służewa obserwując jak tam marchewka rośnie. Przez ten czas wszystkie problemy rozwiążą się same. Marne perspektywy finansowe , marna fantazja władz wskazują, że nuda i stagnacja będzie nam towarzyszyć w przyszłym roku. Tylko pewnie na dworcu będzie koncert i festiwal, i pomalowana jedna ściana z tysiąca. Dobrze, że przynajmniej jest skąd wyjeżdżać, nawet z biletem w jedną stronę. Choć bilet powrotny jest bardziej opłacalny. Podobno.
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Wpuszczeni w kanał, liczymy na kryzys

Jeśli do 2015 r. Polska nie zdąży zmodernizować instalacji wodno-kanalizacyjnych
i spełnić norm UE, Unia może nałożyć na nasz kraj karę w wysokości 4 mln 143 tys. euro dziennie. A dodatkowo skutki finansowe odczujemy w swoich kieszeniach. Pieniądze z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko do roku 2013 zostały już rozdysponowane. A i tak w 2009 r. oczyszczalnie ścieków obsługiwały zaledwie 64 proc. ludności kraju. Ceny wody i ścieków stale rosną i będą rosły, bo to nieuniknione, aby prowadzić jakiekolwiek inwestycje. Składowanie osadów ściekowych po 2013 roku nie będzie już możliwe.
W ramach Krajowego Programu Oczyszczania Ścieków Komunalnych w 2010 r. wybudowane zostały 32 nowe oczyszczalnie ścieków komunalnych i ok. 9 tys. km sieci kanalizacyjnej. Zmodernizowano 476 km sieci kanalizacyjnej i w większość za unijne pieniądze. A w Aleksandrowie Kujawskim!!? Już nie powiem, co? Liczymy na kryzys, może nam popuszczą.
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Zdrowy rozsądek władzy racz darować Panie

I znów stoimy na początku drogi w wyznaczaniu dalszego szlaku rozwoju miejskiej kultury. Już nie Miejskie Centrum Kultury ma być krynicą sztuk wszelkich, ale przepastny gmach dworca. Nikt jak widać nie ma pomysłu na zagospodarowanie naszej zabytkowej ruiny, więc najlepiej wypełnić ją, czym się da. Dołożymy do tego kilkadziesiąt milionów i będziemy mieć centrum kultury, jakiego jeszcze w Aleksandrowie nie było. A koszty utrzymania i ogrzewania tego gmaszyska zostawmy przyszłym pokoleniom. A emcek sprzedamy za grosze, bo nie chce nam się zainwestować miliona, aby otrzymać kolejne dwa z dofinansowania i mieć centrum kultury z kinem i zapleczem pozwalającym nawet na dochody. Pomódlmy się o zdrowy rozsądek u rządzących.
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
To nie powinno się zdarzyć...?

Sześcioletni Szymonek w słoneczne choć chłodnawe niedzielne przedpołudnie wybrał się na spacer z ulubionym psiakiem na pobliski plac zabaw. Dopiero co mijali go ludzie spieszący do Kościoła. Wszyscy się uśmiechali i pies też, i jeszcze merdał ogonem. Już wracał i zaledwie kilkanaście kroków pozostało, kiedy pod sklepem w domu, w którym mieszkał stanął czarny samochód terenowy ,.. czarny i wielki. Na chwilę zebrała się wokół grupa podziwiających. Drobny zakup, krótka rozmowa i pewny siebie młody kierowca ruszył w sposób robiący wrażenie. Nagle skręcił w alejkę spacerową i tyle było go widać. Rozchodzących się rozmówców zaintrygował tylko skowyt psa, dochodzący z miejsca, gdzie zniknął samochód przed chwilą. Wyjrzeli więc za betonowy płot, zza którego dobiegał dźwięk. Tam w alejce za czarnym Fordem leżał mały Szymonek w kałuży krwi. Potem wydarzeń nikt już nie zapamiętał. Chłopczyk zmarł po przewiezieniu do szpitala. Kierowca zarzeka się, że tego nie chciał, bo jakże by mógł, choć przez niego Szymonek nie żyje.
Na drugi dzień w miejscu tragedii ludzie zapalili znicze. Przechodzący obok lokalny pijaczyna z płaczem powiedział: był taki malutki, mógł jeszcze żyć, muszę coś łyknąć.
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

Strona 26 z 30 << < 23 24 25 26 27 28 29 > >>
dnd, d&d dungeons and dragons
 
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

trwa inicjalizacja, prosze czekac...