Nie minęły dwa tygodnie. od kiedy na posiedzeniu komisji oświatowej wspomniano tylko o możliwości wykorzystania usług cateringu w zbiorowym żywieniu szkolnym. Nie było nawet żadnej deklaracji w tym kierunku, a już w mieście wieść niesie, że skonstruowano listy zwolnień obecnych pracowników szkolnych jadłodajni. Ktoś bezmyślnie zasiał panikę w środowisku "kuchennym". Kto to mógł być jak nie osoby poruszające temat na komisji. Strach wśród zatrudnionych mocny, bo nawet problem omawiany był na ostatniej sesji. I byli przedstawiciele zainteresowanych. Burmistrzowi pomysł przypadł do gustu, bo nawet na wieść, że jedna z tych osób doznała krwotoku na wieść o zmianach odpowiedział, że to krwotok przedwczesny. A on i tak zrobi swoje, bo oszczędność jest wskazana. A więc całkowicie sprawdza się stare powiedzenie: plotka wylatuje skowronkiem, a wraca wołem.
Komentarze Brak komentarzy.
Dodaj komentarz Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.
Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.
Brak ocen.
Logowanie
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.