dnd, d&d dungeons and dragons
 
U PUSZCZYKA strona Zbyszka Sołtysińskiego
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Strona Główna Artykuły Download Forum Linki Kategorie Newsów
 
isa, dnd.rpg.info.pl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj


 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Ostatnie Artykuły
Józef Malkiewicz


Obrazki z przeszłości
Zbrachlin
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Wątki na Forum
Najnowsze Tematy
mnvttpu
Plumpers Boobs!Only ...
Lathered charge det...
Atmospherically prom...
Lathered raves aste...
Najciekawsze Tematy
mnvttpu [0]
Plumpers Boobs!On... [0]
Lathered charge ... [0]
Atmospherically p... [0]
Diphthongs mettle... [0]
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Użytkowników Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 861
Najnowszy Użytkownik: Adam Michalski WAPP
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
W czym problem?

Radny Kociołek z miasta małego doczekał się pewnego wstydliwego problemu. Problem był bardzo wstydliwy, bo nawet bardzo osobisty! Trudno aż mówić na ten temat, no ale kiedyś trzeba coś powiedzieć. Podczas budowy zespołu boisk sportowych przy szkole w jego obwodzie trzeba było przekopać pobliska drogę, aby przyłączyć instalację wodną i kanalizacyjną do obiektów na rzeczonych boiskach. Instalację załączono, ale w drodze została solidna głęboka wyrwa, która wywoływała wśród kierowców niekłamane emocje wyrażane częstokroć pod postacią strumienia niecenzuralnego słownictwa. Niezadowolenie społeczne kierowało się najpierw do radnego. Trzeba to wreszcie naprawić - to najprostsze słowa jakie trafiały do radnego Kociołka. No więc Kociołek leci do magistratu. Coś trzeba zrobić - mówi. W odpowiedzi otrzymuje informację, że wykonawca podłączenia ma wykonać naprawę nawierzchni. A kiedy? - zapytał. W najbliższym czasie - otrzymał odpowiedź. Tak minęło pół roku. Kociołek znów naciskany przez wyborców leci do magistratu i mówi: no mieliście zrobić w jak najkrótszym czasie. Jeszcze dwa tygodnie, a wykonawca wszystko zrobi - usłyszał w odpowiedzi. Minął miesiąc. Kociołek składa w tej sprawie w tej sprawie interpelację na sesji rady, wskazując na niezadowolenie ludzi i niesolidność wykonawców. Burmistrz odpowiada: ale przecież my o wszystkim wiemy, mamy oko na wszystkim, nie pierwsza to dla nas wiadomość. My nawet zrobimy więcej niż pan się domaga. I bez pańskich interpelacji wszystko zrobimy.
Znów minęły dwa miesiące i leci Kociołek do magistratu z zapytaniem o wyrwę. Tym razem naczelnik wydziału odpowiada: zrobiłbym to wszystko, gdybym miał odpowiednią zagęszczarkę do gruntu, która nie robi w prawo tylko w lewo. Nie można tego zrobić zwykłą zagęszczarką wypożyczoną z przedsiębiorstwa kanalizacyjnego - zapytał radny. O, za długa procedura - powiedział urzędnik. I trzeba jeszcze trylinkę tam założyć. No to co zrobicie? Będziemy czekać!! Na co? - zapytał Kociołek. Aż ktoś zdecyduje. Po kolejnym miesiącu ekipa urzędu miejskiego zalała dziurę asfaltem, nie potrzebując zagęszczarki i nie wymieniając trylinki. Pocieszony radny pomyślał, gdzie tkwi problem. I doszedł do wniosku, że urzędnicy mają niezwykły dar robić problemy wokół problemu, a ten ostatni pozostaje nierozwiązany. Dziwne, ale prawdziwe. Może przydałby się tu jakiś egzorcysta? (Zbieżność sytuacji z rzeczywistością jest zupełnie przypadkowa.)
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Pytania zadawane sobie

Jak to jest, kiedy mając lat dwadzieścia bierze się broń do ręki i wstępuje w szeregi walczących? Przecież jest strach, bo można zginąć!! A kule świszczą nad głową i sypie się grad żądnych krwi odłamków. Jak to jest kiedy umawiasz się z ukochaną na randkę, która odbędzie się zaraz po tym, kiedy wrócisz z akcji bojowej i zostawisz w piersi swojego wroga kilka gorących kul. To takie odrażające. Nawet śmierć wroga wzbudza w tobie torsje. Nie myślisz o tym i o tym, że nie wrócisz z walki, myślisz o swojej miłości. A kiedy z ukochaną siądziesz na stercie gruzu twojego zburzonego domu i planujesz imiona swoich dzieci i myślisz, że pies burek będzie towarzyszył wam w domu, kiedy wywalczycie już tę upragnioną wolność, świat za granicą śmierci i wojny wydaje się taki piękny, jak pragnienie poetów. Lilie dla ukochanej i ciastka sezamowe dla ciebie, śmiech dzieci i pies, co wesoło merda ogonem. Tak myślisz a nad głową świszczą tylko ołowiane anioły śmierci i w każdej chwili ocierasz się o kres. Czy twój kres, czy świata, wszystko jedno!! Kiedy kończysz ty, kończy się wszystko. Nie jeden kolega z ulicy zabrał gdzieś ze sobą cały swój świat. Ty jesteś szczęśliwcem, bo jeszcze swój masz. A kiedy przekroczysz i ty tę granicę, doznajesz chwili błogości, bo nie masz już pragnień, wszystkie zostały po tamtej stronie śmierci!!! Śmierć nie jest straszna, straszny jest tylko strach. Czy jest czegoś ci żal? Może twoich stu lat jakie miałeś do przeżycia, bo na razie miałeś ich tylko dwadzieścia? Może ciepłych dłoni twojej ukochanej? Niczego, bo skończył się twój świat. ........ I budzisz się i uświadamiasz sobie, że to sześćdziesiąt dziewięć lat minęło od chwili wybuchu Powstania Warszawskiego, a ty tak samo kochasz, oddychasz i nie inaczej nienawidzisz jak twoi rówieśnicy z tamtych lat; młodzi dwudziestoletni, którym zamarzyła się wolna Polska. Czy ty miałbyś odwagę przerwać swój sen i chwycić jak oni za broń, by bronić swojego szczęścia?
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Ignacy Krasicki źle zrozumiany

Możliwość krytyki jest jednym z przywilejów obywatela jaki przyniosła z sobą demokracja. Merytoryczna i konstruktywna krytyka ma pozytywny wpływ na styl sprawowania władzy. Jasne, że krytyka dla krytyki mija się z celem i jest bardziej objawem pieniactwa albo zwykłego awanturnictwa. Ale i strona krytykowana, szczególnie sprawujący władzę, powinna być przygotowana na ten rodzaj presji społecznej i niekoniecznie uważać ją za ataki negatywnie nastawionych sił. Krytyka władz to nie wytwór ostatnich czasów, bo już za czasów I Rzeczpospolitej krytyce podlegał i król, i magnateria. Czasami taka krytyka mogła sporo kosztować krytykanta, choćby i pogruchotanymi kośćmi, ale wtedy już Ignacy Krasicki wskazywał: "Prawdziwa cnota krytyk się nie boi"(Monachomachia, księga VI) Kiedy współcześnie zacytowałem ten fragment jednemu z lokalnych polityków, ten odpowiedział mi jednoznacznie: "Ja, cnotę już dawno straciłem!!!"
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Ze szpitala na peryferiach

Pielęgniarka Alinka z krzykiem wpada do gabinetu doktora Strosmayera. Znów mnie opisał ten człowiek w gazecie - mówi i pokazuje wycinek z prasy z artykułem na temat gołębic. No ale przecież ty nie jesteś gołębicą, Alinko - uspokaja doktor. Ale to wszystko tak brzmi jakby było o mnie. Nie, przesadzasz chyba - odpowiedział. Nie masz piór, nie masz skrzydeł, więc to nie możesz być ty. No ale on pisze, że jakby głupota miała skrzydła, to niektóre latałaby jak gołębice.
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Życie radnego

Do zadań radnego należy zabieganie o interesy wyborców, a przede wszystkim o poprawę warunków ich bytowania. Wielekroć kiedy przechodziłem ulicami mojego osiedla moją uwagę zwracały sterczące ponad chodnik studzienki telekomunikacyjne. Zawsze ktoś się może o nie potknąć - pomyślałem. Po dwóch miesiącach dzwonienia do firmy telekomunikacyjnej udało się wreszcie wyrównać studzienki, co jak myślę, miało swój dobry skutek wizualny i niwelowało niebezpieczeństwo potknięcia. Byłem z siebie całkiem zadowolony. Po kilku dniach spotyka mnie właściciel posesji sąsiadującej ze studzienką i mówi - po co to kazałeś poprawiać, nikt się jeszcze na tej studzience zabił, mogło tak zostać jak było. Drugi grzebiąc przy okazji w nosie rzekł - a moja kobita to nie mogła spać, jak to robili. Bardzo mnie to zastanowiło!!
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
W gabinecie figur woskowych

Czasami zdarza się wyjątkowo znaleźć się w centrum wydarzeń, czy uczestniczyć w jakimś zjawiskowym wydarzeniu. Odbija się to zawsze echem w środowisku skąd pochodzisz, gdzie cię znają. Każdy się wtedy zastanawia dlaczego akurat tobie mogło to się zdarzyć, a nie na przykład jemu, bo pod każdym względem jest od ciebie lepszy. Ale jeśli już się zdarzyło, to zawsze musi być jakieś "ale" Na przykład na zdjęciu z królową Anglii mógłbyś mieć czerwony nos. Mi ostatnio zdarzyło się spotkać z prezydentem Bronisławem Komorowskim. Zapytałem ostatnio jedną z moich koleżanek, czy słyszała o tym fakcie. Ta odpowiedziała, że nie i nie patrząc mi w oczy po chwili dodała - a to zdjęcie z prezydentem w twoim towarzystwie w internecie , to musi być fotomontaż. Ty nie mogłeś być u niego, bo ja nie byłam. Inna skomentowała - bo byłeś pewnie w gabinecie figur woskowych. Kiedy pokazałem inne zdjęcie ukazujące prezydenta w innej pozycji w rozmowie ze mną, dodała - pewnie wosk się rozpuścił i się prezydent powyginał.
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Nie zabijaj

Jak każdej soboty, byłem na zakupach w ogromnym centrum handlowym, kiedy zobaczyłem małego chłopca, który mógł mieć może 5 czy 6 lat rozmawiającego z kasjerem.
Kasjer powiedział: "Przykro mi, ale nie masz wystarczająco dużo pieniędzy, aby kupić tę lalkę. Wtedy chłopiec zwrócił się do kasjera i zapytał: czy jesteś pewien, że nie mam wystarczająco dużo pieniędzy?'' Kasjer przeliczył pieniądze ponownie i odpowiedział:'' Wiesz, naprawdę nie masz wystarczająco dużo pieniędzy, aby kupić tę lalkę, mały'' chłopczyk wciąż trzymał w ręku lalkę..
W końcu podszedłem do niego i zapytałem, komu chce kupić tę lalkę. "To jest lalka, o której marzyła moja siostra. Chciałem kupić jej ją na prezent urodzinowy.
Muszę dać lalkę mojej mamusi, by mogła przekazać ją mojej siostrze kiedy odejdzie. "Jego oczy były tak smutne gdy to mówił.. "Moja siostra odeszła do Bozi.. Tata mówi, że mama też tam niedługo pójdzie, więc pomyślałem, że może wziąć lalkę ze sobą by dać ją mojej ukochanej siostrze...''
Moje serce zamarło. Chłopiec spojrzał na mnie swymi błękitnymi wielkimi oczyma i powiedział: "Powiedziałem tacie żeby poprosił mamę by jeszcze nie odchodziła, nie zanim nie wrócę z centrum handlowego." Potem pokazał mi śliczne zdjęcie, na którym się śmiał. Powiedział mi: "Chcę aby mama wzięła moje zdjęcie ze sobą, tak by moja siostra mnie nie zapomniała". "Kocham moją mamę i żałuję, że musi mnie zostawić, ale tata mówi, że musi iść, aby być z moją młodszą siostrą. Spojrzał jeszcze raz na lalkę smutnym wzrokiem i zaszlochał, lecz bardzo, bardzo cicho..
Szybko sięgnąłem po portfel i powiedziałem chłopcu." Na wszelki wypadek sprawdźmy jeszcze raz czy nie masz wystarczająco pieniędzy na tę lalkę..''
"Dobrze", powiedział: "Mam nadzieję, że mam dość." Dodałem z portfela parę złotych do jego oszczędności i zaczęliśmy liczyć. Okazało się że jest ich wystarczająco dużo na lalkę, a nawet parę groszy więcej.
Mały chłopiec powiedział pod nosem: "Dziękuję Boże za to że mam wystarczająco dużo pieniędzy!" Potem spojrzał na mnie i dodał: "Wczoraj, zanim zasnąłem poprosiłem Boga, abym miał dość pieniędzy, żeby kupić tę lalkę, tak, by mama mogła dać ją mojej siostrze. Wysłuchał mnie!'' ''Chciałem również mieć wystarczająco dużo pieniędzy, aby kupić białą różę dla mojej mamusi, ale nie odważyłem się prosić Boga o zbyt wiele. Tymczasem dał mi wystarczająco, by kupić lalkę i białą różę. Moja mamusia kocha białe róże.''
Skończyłem zakupy w stanie zupełnie odmiennym niż kiedy je zacząłem. Przez cały czas nie mogłem zapomnieć o małym chłopcu. Wtedy przypomniałem sobie artykuł w lokalnej prasie, który czytałem dwa dni wcześniej, w którym odczytałem wzmiankę o pijanym mężczyźnie z ciężarówki, który uderzył w samochód którym jechała młoda kobieta z dziewczynką. Dziewczynka zmarła na miejscu, a matka pozostaje w stanie krytycznym. Rodzina musiała zadecydować, czy odłączyć maszynę podtrzymującą życie, bo młoda kobieta nie ma szans na wyjście ze śpiączki. Czy to rodzina małego chłopca?
Dwa dni po spotkaniu z małym chłopcem, czytałem w gazecie wiadomość, że młoda kobieta zmarła.. Nie mogłem się powstrzymać, przed kupnem bukietu białych róż z którymi poszedłem na pogrzeb. Ciało młodej kobiety było wystawione w kaplicy, by rodzina i przyjaciele mogli ją pożegnać.
Była tam, w trumnie, trzymając piękną białą różę w ręku wraz ze znajomym zdjęciem małego chłopca i lalką umieszczoną na piersi. Pozostawiłem to miejsce ze łzami w oczach, czując, że moje życie zmieniło się na zawsze ...
Miłość którą chłopiec darzył swoją matkę i siostrę jest trudna do opisania, wyobrażenia. I w ułamku sekundy, pijany kierowca to wszystko zniszczył.
Proszę nie prowadź samochodu po alkoholu.
(nie moje)

 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Wokół stoliczka

Przy stoliczku w biurze rady przycupnął na chwilę radny. Jak zwykle uprzejmie zaproponowano mu coś picia. Przy filiżance kawy w sposób nieunikniony nawiązała się rozmowa. Za drzwiami co chwilę słychać stąpanie przechodzących. Czasami stąpanie przy drzwiach ustawało, ale jakoś nikt nie wchodził. Minęło tak pewnie z pięć minut, kiedy wpadł wiceburmistrz. Zlustrował wszystkich od góry do dołu, szorstko się przywitał i niewiele mówiąc wyszedł. Radny był z tych nieprawomyślnych, więc raczej do miło widzianych nie należał. Po chwili w drzwiach stanęła pracownica sekretariatu z poleceniem dla obsługującego biuro, aby pomógł w przenoszeniu papierów. Ten nie ociągając się poszedł. Potem telefon do drugiego pracownika z poleceniem szybkiego wstawienia się w innym miejscu. I kiedy wracali pojawiały się kolejne nagłe potrzeby. I w końcu nie było już z kim rozmawiać i radny pomyślał - lepiej jeśli sobie już pójdę, bo zagonią obsługujących biuro rady do.....zadyszki.
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Hymny pochwalne

Obserwując sytuację w Korei Południowej nie mogę wyjść z podziwu jak od epoki Kim Ir Sena przywódcy potrafili wokół siebie stworzyć nimb boskości i wielkości, a nawet stworzyli mit swojego cudownego poczęcia. Ponoć tam wszystkie drzewa zakwitają, nawet w zimie, kiedy na świat przychodzi nowy przywódca. Ale w pewnym małym mieście, całkiem prowincjonalnym, na sesji rady miejskiej przewodnicząca w zachwycie mówi do burmistrza - o panie, jaki pan wspaniały i dodaje, chyba w zauroczeniu, nikt nie potrafi mówić tak jak pan. W podziękowaniu burmistrz wyciąga dłoń i mówi - dzięki ci kobieto, jestem tego świadom. Na wystawie aparatów fotograficznych wspomniana pani staje nad burmistrzem dokonującym wpisu w księdze pamiątkowej i mówi - o panie, tak jak pan nikt wpisu nie zrobi. Burmistrz odpowiada - nie podglądaj kobieto, ja wszystko wiem, jestem wielki. Czy to jeszcze przyjaźń, czy to już kochanie, a może tylko przymus przypodobania się, bo w końcu przy władzy chce się być. Tylko trzeba brać czasami i to pod uwagę, że przy tak wielkiej czołobitności można sobie nieco guzów ponabijać.
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Trzyletnia rowerzystka potrąciła 81-latka i zbiegła (za onet.pl)

81-letni mężczyzna z raną głowy trafił do szpitala po tym, gdy idąc chodnikiem został potrącony przez... trzyletnią rowerzystkę. Dziewczynka uciekła z miejsca wypadku.
- Około trzyletnia dziewczynka jadąc rowerem po chodniku potrąciła 81-letniego przechodnia, który przewrócił się i doznał obrażeń głowy - powiedziała w rozmowie z Onetem mł.asp. Aneta Sobieraj z łódzkiej policji - Dziewczynka, która była najprawdopodobniej pod opieką babci, odjechała - powiedziała policjantka. Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 19:30 przy ulicy Kościuszki. Poszkodowany mężczyzna trafił do szpitala z rozciętą głową.
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

dnd, d&d dungeons and dragons
 
Podsłuchane

Na rogu ulicy stoi kobieta. Stoi kobieta i buja wózkiem, w którym smacznie śpi jej dziecko. Obok druga, też blondynka, ale bez dziecka, ciasno opatula się bluzą od dresu, co chwilę wstrząsana dreszczami. Między palcami dymi papieros. Mówi do kobiety z wózkiem, która w dalszym ciągu buja i patrzy gdzieś przed siebie - zimno się zrobiło. Ta spojrzała na nią i pyta - gdzie? Pytająca poirytowana dodaje - no, ślepa jesteś? Nie widzisz, że tu na ulicy?
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

Strona 16 z 31 << < 13 14 15 16 17 18 19 > >>
dnd, d&d dungeons and dragons
 
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
 
isa, dnd.rpg.info.plwotc, ogl

trwa inicjalizacja, prosze czekac...