Czasami zdarza się wyjątkowo znaleźć się w centrum wydarzeń, czy uczestniczyć w jakimś zjawiskowym wydarzeniu. Odbija się to zawsze echem w środowisku skąd pochodzisz, gdzie cię znają. Każdy się wtedy zastanawia dlaczego akurat tobie mogło to się zdarzyć, a nie na przykład jemu, bo pod każdym względem jest od ciebie lepszy. Ale jeśli już się zdarzyło, to zawsze musi być jakieś "ale" Na przykład na zdjęciu z królową Anglii mógłbyś mieć czerwony nos. Mi ostatnio zdarzyło się spotkać z prezydentem Bronisławem Komorowskim. Zapytałem ostatnio jedną z moich koleżanek, czy słyszała o tym fakcie. Ta odpowiedziała, że nie i nie patrząc mi w oczy po chwili dodała - a to zdjęcie z prezydentem w twoim towarzystwie w internecie , to musi być fotomontaż. Ty nie mogłeś być u niego, bo ja nie byłam. Inna skomentowała - bo byłeś pewnie w gabinecie figur woskowych. Kiedy pokazałem inne zdjęcie ukazujące prezydenta w innej pozycji w rozmowie ze mną, dodała - pewnie wosk się rozpuścił i się prezydent powyginał.
Komentarze Brak komentarzy.
Dodaj komentarz Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.
Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.
Brak ocen.
Logowanie
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.