Ksiądz Boniecki miły wesoły staruszek o przyjemnej aparycji bez sutanny, ale z koloratką gościł w Aleksandrowskim Centrum Kultury. Na spotkanie z nim przyszły rzesze jeśli tak można powiedzieć w aleksandrowskich realiach. Bo ksiądz Adam Boniecki to współczesny medialny młot na czarownice, które w postaci konserwatyzmu, niereformowalności, hipokryzji, czasami ksenofobii i materializmu drążą ciało kościoła katolickiego w Polsce. Już prawie męczennik, bo otrzymał zakaz prowincjała na wypowiadanie się do mediów poza Tygodnikiem Powszechnym i zesłany w "ciszę"; Nie mdleją jeszcze na jego widok nastolatki, ale popularnością dorównuje już chyba Nergalowi, którego diabelskie jasełka wspominał na spotkaniu. Ksiądz często pozuje do zdjęć, w zaaranżowanych pozach i gestach. Osobowość wybitnie medialna. Można zadać sobie pytanie, czy nie grzeszy aktorstwem?
Komentarze Brak komentarzy.
Dodaj komentarz Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.
Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.
Brak ocen.
Logowanie
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.