Dwie panie w słusznym wieku po wyjściu z lokalu wyborczego korzystając z chwili słonecznej pogody zatrzymały się blisko mnie na krótką pogawędkę, aby podzielić się wrażeniami po oddaniu głosów. A wiesz Helcia, ja tam nikogo nie skreślałam - mówi jedna. Wrzuciłam tak jak było, bo i tak wybiorą tego kogo będą chcieli. Ja też nikomu krzyżyka nie dałam - odpowiada druga. O, najważniejsze, że byłam, pokazałam się, to i spełniłam swój obywatelski obowiązek. Na zakończenie głośno się roześmiały i kuśtykając rozeszły, każda w swoim kierunku.
Komentarze Brak komentarzy.
Dodaj komentarz Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.
Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.
Brak ocen.
Logowanie
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.