Wypadek lotniczy w Smoleńsku w 2010 roku to jedno z najbardziej, jeśli nie najbardziej tragicznych wydarzeń w naszej współczesnej historii. Tragedia nie polega jednak tylko na masowości ofiar i ich randze w życiu publicznym Polski, ale na odbiorze społecznym tego wydarzenia. I dziwne to, bo już od momentu tragedii rozpoczęły dwuznaczne spekulacje i wykorzystywanie wydarzenia w sposób niezgodny z jego charakterem. Wszyscy pamiętają reklamę zimnego Lecha i wszyscy pamiętają krzyże nabite puszkami po piwie Lech, ale to drobne, najbardziej widoczne szczegóły w większej historii. I co jeszcze bardziej dziwne, że to Polacy robią Polakom. Zginęły w końcu osoby z samego szczytu władzy, osoby zasłużone dla Polski i pełniące odpowiedzialne funkcje. Elita Rzeczpospolitej. Dziś wielokrotnie niechęć wzbudza próba upamiętniania tego wydarzenia i biorących w nim udział osób. Wojna polsko- polska. W rozmowach na ten temat często słyszę, że te ofiary nie mają nic wspólnego z naszą miejscowością i nie ma co ich upamiętniać. Mówię wtedy, ale z Polską mają, czy to za mało. Czasami nie wystarczy być tylko poprawny politycznie, ale i zdrowo myślącym.
Komentarze Brak komentarzy.
Dodaj komentarz Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.
Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.
Brak ocen.
Logowanie
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.