Kto uwierzy?
Dodane przez puszczyk1 dnia Października 31 2018 15:32:42
Kto uwierzy?
Obiegła ostatnio nasze miasteczko wieść o poparciu członków KWW Odnowa dla obecnego burmistrza. I nie byłoby w tym nic poruszającego opinię społeczną, gdyby nie wynikająca z porozumienia koalicyjnego propozycja dla przewodniczącego KWW Odnowa objęcia funkcji sekretarza miasta. Czyli funkcja za poparcie. Zakrawa to na kupczenie stanowiskami, tym bardziej bulwersujące, że dotychczas mówiono o oszczędnościach w wydatkach urzędu i redukcją zbędnych etatów. Nie ma więc się czemu dziwić, że tak mocna była reakcja społeczna na takie warunki umowy koalicyjnej. Strona KWW Odnowa tłumaczy ten fakt możliwością większego wpływu na poczynania burmistrza i większą możliwość realizacji swoich planów. Sekretarz miasta miałby miałby być właśnie czynnikiem kontrolującym poczynania burmistrza. Jednak sekretarz jest tylko podwładnym burmistrza i równie łatwo może być pozbawiony swojej funkcji, tak jak to miało miejsce w przypadku poprzedniego, którego burmistrz oddalił z powodu "utraty zaufania". Powód rozwiązania mowy nie trudno wymyślić. Rola sekretarza miasta to głównie dbałość o dobre funkcjonowanie urzędu, więc wpływ na realizację planów i projektów jest raczej marginalny. Trudne więc uwierzyć w deklaracje KWW Odnowa. Z drugiej strony wiedząc, że polityka jest swego rodzaju grą, to wejście obecnego burmistrza w układy koalicyjne KWW Odnowa jest posunięciem, które ma zapewnić lub zwiększyć szanse zwycięstwa w II turze wyborów. Bo kto burzyłby funkcjonujący dobrze dla siebie dotychczasowy układ, gdyby był pewny swojej wygranej?
A więc to chyba strach przed utratą pozycji wymusił na burmistrzu takie posunięcia. A jakie będą ich skutki dowiemy się po 4 listopada. Bo później i tak wszystko będzie szło po staremu. W końcu burmistrz jest pierwszym w mieście.