Życie w komputerze
Dodane przez puszczyk1 dnia Stycznia 22 2017 22:10:45
Życie w komputerze
Niedawno poruszaliśmy z kolegą temat nieśmiertelności i doszliśmy do wniosku, że ciało ludzkie raczej nie będzie nieśmiertelne, nawet przy takim rozwoju medycyny, która pozwoli wyzwolić się z chorób cywilizacyjnych, nowotworów i innych takich. Powodem jest czas, który biegnie nieubłaganie, a wraz z nim następuje starzenie się naszej cielesnej powłoki i jakich by środków nie użyć, to i tak w końcu, nawet po wielu przeszczepach, terapiach genowych, przyjdzie śmierć. Być może ktoś kiedyś wymyśli sposób na hodowlę ciał, do mózgów których będzie można przeszczepić naszą świadomość, może przez przeszczep mózgu, a może przez przelanie wszystkich informacji zawartych w naszych półkulach mózgowych. Bo ciało jest tylko, jak pisaliśmy powłoką, nosicielem dla naszej świadomości. A ta świadomość to nic innego jak ogromna ilość informacji zapisanych w mózgu, obsługiwana przez swego rodzaju program jakim jest rozum. Jednym słowem nasza świadomość jest efektem pracy komputera, którym jest nasz mózg. I teraz gdyby zbudować komputer o wystarczającej pamięci i znaleźć sposób na przeniesienie do niego wszystkiego co zapisane jest w naszym mózgu, to mielibyśmy świadomość i rozum konkretnej osoby zapisane w pamięci komputera i zdolne do funkcjonowania. Nośnik tej inteligencji byłby oczywiście niebiologicznym tworem, ale czy nasza inteligencja zapisana w nim byłaby sztuczna? Chyba nie. Już teraz trwają prace nad sztuczną inteligencją i pewnie efekty tych prac zauważymy niedługo, ale na pewno nie będzie ona posiadać takiej świadomości jak istota biologiczna. Wydaje się, że przeniesienie konkretnej świadomości na sztuczny nośnik, bardziej trwały niż ludzkie ciało, da możliwość przedłużenia życia, być może do nieśmiertelności, bo w końcu proces "przetaczania" świadomości mógłby następować wielokrotnie.
Pewien naukowiec, Seth Shostak - doktor astronomii, poszukujący sygnałów od inteligentnych istot z przestrzeni kosmicznej doszedł do wniosku, że istoty na wysokim stopniu rozwoju cywilizacyjnego przestały być organizmami żywymi.
Ten sam naukowiec twierdzi, że znalezienie obcej inteligencji nastąpi w ciągu najbliższych dekad i nie powinniśmy jej szukać na planetach podobnych do Ziemi. Mogą być wszędzie, ale najpewniej tam, gdzie znajdują wystarczające ilości energii, a więc w okolicach czarnych dziur, gwiazd neutronowych, czerwonych olbrzymów. W takich warunkach nie ma miejsca dla życia, opartego na tych samych podstawach jak nasze i w ogóle życia, bo jest zjawiskiem zbyt delikatnym, aby przetrwać w takich warunkach. Powoli ludzkość, jeśli nie pochłonie jej wojna albo jakaś katastrofa kosmiczna, zmierza w tym samym kierunku, a sztuczny mózg, superprocesor, będzie w przyszłości tak dobry, a pewnie nawet lepszy od naszego biologicznego komputera. Wydaje się to kontynuacją ewolucji, która z biologicznej staje się techniczną.
I nawet jeśli chodzi o podróże międzygwiezdne, o których marzy biologiczny człowiek, to lepiej sprawdzą się w nich roboty. Jeśli kiedyś odwiedzi nas Obcy, to będzie to z pewnością robot opatrzony sztuczną inteligencją, lub taki, któremu przeszczepiono świadomość jakiejś istoty. Czyli nieśmiertelność przed nami, ale pozbawiona z pewnością przyjemności jaką daje żywe ciało. Chociaż czasami naukowcy potrafią mile zaskoczyć.