Świetlana przyszłość...?
Dodane przez puszczyk1 dnia Września 07 2016 00:00:59
Świetlana przyszłość...?
Ile to już własnych pomysłów Rząd PiS zdołał wprowadzić w życie? Wywiązanie się z wyborczej obietnicy 500+, było chyba najbardziej spektakularnym krokiem. O dziwo znaleziono miliardy złotych na realizację, ale czy na długo? Poprawa jakości życia rodzin i spodziewane przez to zwiększenie dzietności rodzin wydaje się procesem jak najbardziej pożądanym, ale pieniądz nie przepuszczony przez machinę produkcji lub usług jest, moim zdaniem, marnotrawswem. Środki pieniężne powinny być zaangażowane w wytwarzanie dóbr, więc nie darmowa pomoc, a stworzenie możliwości zarabiania powinno być realizowane przy pomocy pieniędzy przeznaczonych na program 500+. Jest w tym kraju jeszcze tyle do zrobienia. Z drugiej strony wydaje się, że dodatkowe środki w rękach konsumentów, powinny przyczynić się do wzrostu konsumpcji, a przez produkcji i być może wzrostu zatrudnienia. Ale po kilku miesiącach działania programu jakoś nie widać szczególnego ożywienia gospodarki w stosunku do czasu przed wdrożeniem programu. Pocieszmy się, że może czas na to jest za krotki. Trzeba jednak zauważyć, że wzrost ilości pieniądza na rynku może przyczynić się również do wzrostu inflacji, która do tej pory wydawała się być opanowaną. Bezrobocie w Polsce spadło poniżej 10 %, ale to skutek działań poprzedniej ekipy rządzącej. Program 500+ powoli odbija się na innych grupach społecznych, śmieszna wręcz wydaje się planowana rewaloryzacja emerytur o 1-1,5 zł. Kolejnym pomysłem rządu jest wzrost płacy minimalnej do 2 tys. złotych brutto. Przedsiębiorcy już załamują ręce. Postępowanie w sprawie Trybunału Konstytucyjnego to kolejne niepokojące zjawisko. Ograniczenie uprawnień trybunału, czuwającego nad praworządnością w Polsce, to prosta droga do stosowania partykularnych metod rządzenia, mających mało wspólnego z zasadami demokracji. Ale i w innych sferach związanych z prawem dzieją się rzeczy przynajmniej zastanawiające. Stacje telewizji niezależnej donoszą zwalnianiu lub degradacji prokuratorów. Wygląda na to jakby przygotowywano pole dla zmiany systemu rządów. Czy to w dalszym ciągu będzie system demokratyczny?