Seks w II Rzeczpospolitej
Dodane przez puszczyk1 dnia Grudnia 01 2015 03:48:59
Seks w II Rzeczpospolitej

Ostatnio wpadła mi w ręce książka autorstwa Kamila Janickiego "Seks i erotyka w przedwojennej Polsce. Epoka hipokryzji". Stosunki damsko męskie, bo tak nazwać również można seks i erotykę, tę drugą dla wielu wielka niewiadoma, dla innych niepotrzebne ceregiele, kiedy wiadomo o co chodzi. Seks jest już wtedy w gazetach, w radiu, w reklamach i w kinie. Tylko jak złego nie nazywa się po imieniu, aby nie kusić. A ten już objawia swoje działanie w rozmaitych formach antykoncepcji, aborcji, homoseksualizmie, transwestytach, onanistach, pornografii, orgiach, zboczeniach i dewiacjach, przestępstwach seksualnych i prostytucji oraz handlem żywym towarem. A obok tego nurtu naszpikowane emocjami aktywistki i feministki wytykające klerowi i moherom zacofanie. I od razu dialektyka; antytezą dla skostniałych i pruderyjnych norm życia jest głośno akcentowane wołanie o postęp i wyzwolenie obyczajów. Odpowiedzią jest oskarżanie o demoralizację młodzieży i odejście od norm moralnych. Jak wyobrazić sobie Matkę Polkę w roli seksualnej? Jest rok 1930 i publicznie słowo seks nie pada. Cenzura jak święta inkwizycja broni obyczajów. W II RP trwa mimo wszystko rewolucja seksualna, ale nie tylko w łóżku, kobiety walczą o wszystkie ludzkie prawa, jakie im się należą ze względu na płeć, a przede wszystkim człowieczeństwo. Janicki przedstawia starcie światopoglądów i spór obyczajowy. Jednocześnie książka przedstawia kobietę z jej seksualnością w polskiej obyczajowości jako swego rodzaju wysłannika diabła, kusicielkę; wszyscy mężczyźni bez nich byliby święci. A jak powinna być? Wiadomo, święta i najlepiej dziewicza, a przy tym wychować dzieci na dobrych obrońców ojczyzny. Kto nie wie jeszcze o tym, może przeczytać o seksie z każdej perspektywy, od prawa i obyczajów, po erotyczne gusta (role stron aktu płciowego), fantazje - dlaczego przedwojenne Polki marzyły o seksie z "murzynami" , antykoncepcji - nieobyczajnych prezerwatyw i to jeszcze z wypustkami, które mają służyć wiadomo czemu i oczywiście impotencja, prostytucja i stręczycielstwo, ale i głęboko zakorzeniona nietolerancja wobec inności. Przypominam, że jest to książka historyczna.