Szczere rozmowy
Dodane przez puszczyk1 dnia Maja 02 2012 09:32:24
Szczere rozmowy

Po pracach w komisjach grupka zmęczonych radnych przeszła się do pobliskiego lokalu dla luźniejszej rozmowy na tematy, które aktualnie zaprzątają ich uwagę. Po prawie dwóch latach sprawowania władzy zgromadzeni nie mogą specjalnie niczym się pochwalić. Zatwierdzają tylko to, co do zatwierdzenia podrzuci im burmistrz. W trakcie rozmowy lamentują, że nic nie zrobili, a jeden z nich już niemłody i z wieloletnią praktyką radnego powiada: i nic już nie zrobimy, uśmiechając się przy tym szyderczo. Na ripostę jednego z adwersarzy, że przy takim nastawieniu powinien zrzec się mandatu, bo tylko zajmuje niepotrzebnie miejsce komuś, kto ma jeszcze ochotę do pracy, nieco spoważniał, ale poprosił zaraz o coś do picia. Jegomość, który był również na spotkaniu, zapytany o diagnozę stanu powiedział, jak to zwykle u niego bywa:...no wiecie.....albo tak, albo nie. Nie wszyscy zrozumieli, co zapytany miał na myśli. Dysputa poszła dalej i zapytano kogoś, że przecież stworzył duży nieformalny co prawda klub i dlaczego nic nie robi mając taką siłę. Mógłby przecież przeprowadzić wiele uchwał, które usprawniłyby życie w mieście. Tu jegomość odpowiedział: my tylko czekamy na to, kiedy to wy utworzycie klub i wtedy będziemy z wami walczyć. No dobrze, zapytał zdegustowany odpowiedzią dyskutant, a jeśli nie utworzymy klubu? To nadal nic nie będziemy robić, dopowiedział jegomość.