Tak sobie patrzę i słyszę
Dodane przez puszczyk1 dnia Lutego 22 2011 20:48:38
Tak sobie patrzę i słyszę
Ach, ile to szarmancji i kawaleryjskiego szyku widzi się na co dzień w oficjalnych stosunkach damsko męskich w korytarzach urzędów i biurowych zaułkach. Panowie w garniturach, ciasno ściągniętych krawatach prostują się i prężą prezentując paniom swoje walory. I dochodzi czasami do zjawisk zastanawiających, kiedy to damy znudzone składaniem całusów na dłoni, nie wznoszą jej w górę zmuszając tym delikwenta do głębokiego skłonu. Rozpędzony w geście adoracji jegomość daje się złapać w pułapkę lądując głową prawie przy udzie kobiety. Prostuje się później, nieco spąsowiały, bo zakłopotany zaistniałą sytuacją. Jaki to cios w męskie ego? Dobrze, kiedy żaden kolega nie widzi. Zapytałem kiedyś moją koleżankę; damę z urodzenia, dlaczego tak potraktowała pewnego pana. Ona odpowiedziała: hm, to wszystko po to, aby oszczędzić na mydle.