Dobra mina do złej gry
Dodane przez puszczyk1 dnia Stycznia 05 2011 12:18:19
Dobra mina do złej gry
Jeszcze w moim leciwym już w końcu żywocie nie miałem okazji pomstować na tak fatalne warunki komunikacyjne w mieście. Jezdnie pokrywa kilkunastocentymetrowa warstwa lodu z powybijanymi głębokimi dziurami. Jazda jak w konkursie ujeżdżania byków, pojazd nie wiadomo gdzie pojedzie. Na chodnikach nie lepiej, przechodnie klepią twardo pośladkami o lodową nawierzchnię i sypią od serca słowną wiązanką. Były złamania, stłuczenia.
A osoby odpowiedzialne za tę degrengoladę mają dobrą minę. Z uśmiechem, miłym gestem, słowem, filuternym ruchem wąsem zapewniają o najlepszych chęciach i radzą spokój. Poczekamy na odwilż, a jak nie to na następne opady śniegu.Te wyrównają nierówności i zakryją to, czego widać być nie powinno. Niekompetencję.