A na Ukrainie jak dawniej
Dodane przez puszczyk1 dnia Maja 25 2014 08:27:49
A na Ukrainie jak dawniej

Powtórka z historii, nawet główne postaci są te same. Tylko teraz Polska już jest bez takiego znaczenia jak w trzeciej ćwierci siedemnastego wieku. Wtedy stać nas było na wynegocjowanie z Rosją traktatu w Andruszowie (30.01.1667), który i tak zresztą dzielił Ukrainę między Polskę a Rosję. Teraz Rosja sama wystąpiła po to, co uważa, że jej się należy. I sposobami również wziętymi z historii próbuje osiągnąć cel. Podżeganie do demonstracji, buntu, wzniecanie separatyzmów, czy wysyłanie na terytorium Ukrainy nieoznaczonych sił zbrojnych w postaci tzw. zielonych ludzików. Wojna trwa, bo tak trzeba nazwać zjawisko jakie ma miejsce na Ukrainie, które skutecznie paraliżuje życie w państwie. Jak długo jeszcze Ukraina to wytrzyma? Czy skończy się to wszystko jak 18. 01. 1654 roku - ugodą perejesławską - nowym sojuszem "kozacko" rosyjskim.