Blisko, lecz nie bliżej
Dodane przez puszczyk1 dnia Sierpnia 29 2012 00:09:32
Blisko, lecz nie bliżej

Tryumfalne trąby zagrały przedwcześnie, nim jeszcze argumenty skrzyżowano w walce. Na posiedzenie rady powiatu wkroczyli panowie pewni swojego zwycięstwa. Dumne spojrzenia i poważne miny. Zdążyli zmienić diety radnych i w komisjach również poczynili porządki , a i staroście dobrali się do kiesy za karę, albo dla znaku, że pokonanych należy dodatkowo upokorzyć. I już zarzuty o naruszeniu prawa staroście przedstawili, lecz do szczęścia zabrakło tyciego papierka, prawnej opinii, by wyczerpać porządek sesji jak trzeba. Pozostali Radni tylko nogami przerabiali pod stołem z niecierpliwości, bo wszystko zaczynało niebezpiecznie się przedłużać. Do głosowania nad odwołaniem starosty było już blisko, choć ilość głosów też niepewna. Jedenastu wystarczy choć i tak jest dziesięciu. Szukano rozwiązań w przerwach między stawianiem zarzutów. W końcu panowie okazali się nieprzygotowani do ostatecznych rozwiązań, ogłosili więc przerwę w obradach do września, wzięli torby pod pachę no i sobie poszli; w minorowych nastrojach co prawda. Gdzieś zza okna dobiegały słowa ludowej piosenki: robotę wziąłeś, ale spaprołeś.....